Telefon komórkowy i wysokie technologie stały się nieodłącznym elementem życia codziennego. Dzieci coraz wcześniej mają dostęp do smartfonów, tabletów i innych urządzeń elektronicznych. Warto zastanowić się, w jaki sposób te technologie wpływają na rozwój mowy naszych dzieci.
Współczesne technologie, takie jak smartfony, tablety i komputery, odgrywają coraz większą rolę w naszym codziennym życiu. Choć niosą ze sobą wiele korzyści, towarzyszą im również negatywne aspekty, które warto rozważyć. W oparciu o wyniki badań naukowych, przedstawimy poniżej negatywne konsekwencje nadmiernego korzystania z wysokich technologii przez najmłodszych. Odkryjmy, jakie wyzwania zdrowotne i społeczne mogą wyniknąć z nadmiernego używania elektronicznych urządzeń przez dzieci.
W badaniach opublikowanych w „Journal of Pediatrics” (2019) stwierdzono, że nadmierne korzystanie z elektronicznych urządzeń przed snem jest powiązane z trudnościami w zasypianiu i skróconym czasem snu u dzieci.
Badania opublikowane w „JAMA Pediatrics” (2018) sugerują, że dzieci, które spędzają zbyt wiele czasu przed ekranem, mogą wykazywać objawy uzależnienia od technologii, co może wpływać na ich funkcjonowanie społeczne i emocjonalne.
Badania przeprowadzone przez „Pediatrics” (2020) wykazały, że długotrwałe korzystanie z mediów społecznościowych może wiązać się z wyższym ryzykiem wystąpienia depresji i innych zaburzeń zdrowia psychicznego u dzieci.
Według badań opublikowanych w „JAMA Pediatrics” (2019), dzieci korzystające z mediów społecznościowych mogą doświadczać zwiększonego stresu i niskiej samooceny, co ma wpływ na ich zdrowie emocjonalne.
W Gentile, Reimer, Nathanson, Walsh, Eisenmann, 2014 czytamy: ,,Oglądanie filmów nasyconych agresją i przemocą, jak i granie na komputerze w gry, w których wyrządza się krzywdę drugiej osobie mogą wywoływać agresję i stany lękowe u odbiorcy/gracza. Ich wpływ jest tym silniejszy, im dłuższy jest czas oglądania/grania i im młodszy jest widz”.
Według badań opublikowanych w „Journal of Physical Activity and Health” (2017) nadmierna ekspozycja na ekrany elektroniczne może prowadzić do obniżenia aktywności fizycznej u dzieci, co stanowi ryzyko otyłości i innych problemów zdrowotnych.
Badania przeprowadzone przez „Journal of Pediatrics” (2019) sugerują, że nadmierne korzystanie z elektronicznych urządzeń może wpływać na spadek umiejętności komunikacyjnych u dzieci, zwłaszcza w zakresie komunikacji werbalnej.
Badania opublikowane w „American Journal of Ophthalmology” (2019) wykazują, że długotrwałe korzystanie z urządzeń elektronicznych może prowadzić do zwiększonego ryzyka rozwoju zaburzeń wzroku u dzieci, takich jak krótkowzroczność.
Dzieci narażone są na ryzyko bezpieczeństwa online. Badania przeprowadzone przez „National Center for Missing and Exploited Children” (2020) ukazują, że nieodpowiednie zachowania online i narażenie na treści nieodpowiednie dla wieku mogą stanowić zagrożenie.
Internet zawiera wiele treści, które nie są odpowiednie dla dzieci. Brak odpowiedniej kontroli rodzicielskiej może prowadzić do narażenia dzieci na treści nieodpowiednie dla ich wieku.
Powyższe wyniki badań jasno wskazują na negatywne skutki nadmiernego korzystania z wysokich technologii przez dzieci, zarówno dla ich zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Jest to problem, który wymaga uwagi i odpowiednich działań ze strony rodziców, nauczycieli i społeczeństwa jako całości.
Wprowadzanie dzieci zbyt wcześnie do technologii może skutkować tym, że zainteresują się nimi kosztem tradycyjnych aktywności, form zabaw i interakcji. W badaniach wykazano również związek między intensywnym korzystaniem z mediów a gorszymi wynikami w nauce czy zwiększonym ryzykiem zachowań aspołecznych.
Eksperci z dziedziny pediatrii i psychologii dziecięcej są w tym przypadku zgodni i zalecają całkowity brak ekspozycji dzieci poniżej 2 roku życia na elektronikę. Jest to okres, w którym mózg malucha rozwija się intensywnie, a interakcje interpersonalne i kreatywna zabawa są kluczowe dla zdrowego rozwoju. Potwierdzają to badania opublikowane w „JAMA Pediatrics” (2018) w których czytamy, że nadmierne korzystanie z elektroniki przez małe dzieci wpływa na rozwój mózgu. Nadmierna stymulacja elektroniczna może prowadzić do zaburzeń koncentracji i uwagi oraz opóźnień w rozwoju językowym.
Dzieci w zupełnie inny sposób nabywają język z udziałem wysokich technologii, a ich mózgi są kształtowane w inny sposób niż u dzieci, które w okresie rozwoju mowy nie miały styczności z ekranami. Gdy dziecko nie potrafi mówić, nie powinno mieć styczności z elektroniką w ogóle.
,,Wyniki badań pokazały, że dzieci korzystające programów kanału Baby-TV oraz DVD dla niemowląt mają opóźniony rozwój mowy. Negatywny wpływ mediów na rozwój językowy dziecka jest (…) dwa razy silniejszy niż pozytywny efekt czytania dzieciom książek”1
Dzieci w wieku do 2 lat nie powinny mieć dostępu do elektroniki, w tym tabletów, smartfonów i telewizorów. O tym trzeba mówić głośno.
,,Jeśli jednak na samym początku rozwoju dziecko otrzymuje głównie stymulację dedykowaną półkuli prawej (dynamiczny obraz, muzyka, dźwięki niewerbalne) wówczas następuje blokowanie aktywności lewej kory, co hamuje kształtowanie się ośrodków mowy. Przyjmowanie i przetwarzanie sekwencyjnych, linearnych informacji językowych nie przebiega na prawidłowym poziomie, dziecko z opóźnieniem lub wcale nie podejmuje komunikacji językowej. – Dlaczego dzieje się tak, że małe dzieci patrzą z pozornym zainteresowaniem wciąż na te same reklamy? Wysoka powtarzalność spotów uzależnia jak narkotyk. Telewizja powoduje, że zostaje aktywizowany nowy system neuronalny, asocjalny w porównaniu do ludzi sprzed jednego stulecia. Konsekwencje tego muszą dopiero dotrzeć do naszej świadomości, choć już i teraz słyszy się głosy, które sugerują, że tracimy „społeczny kapitał”2
Obecnie, w erze cyfrowej, ,,logopedyczne” bajki dla najmłodszych stają się coraz bardziej popularne i wykorzystywane przez rodziców poszukujących nowoczesnych narzędzi wspierających rozwój mowy u dzieci. Jednak warto zaznaczyć, że nie istnieją specjalne „logopedyczne bajki” w tradycyjnym sensie. W rzeczywistości bajki emitowane na popularnych kanałach dla dzieci (na Youtube i w TV) jako specjalistyczny produkt nie istnieją. Dlaczego? Poniżej kilka mocnych argumentów:
Każde dziecko z trudnościami w mowie ma swoje indywidualne (spersonalizowane) potrzeby, problemy i wyzwania. To, co działa dla jednego dziecka, może nie działać dla drugiego. Logopeda, pracując z dzieckiem, może dostosować terapię do konkretnych potrzeb, monitorować postępy, dostosowywać i zmieniać podejście w miarę potrzeb. Bajki w TV nie są w stanie zapewnić tej indywidualności, skierowane są więc do ogółu i nie są nastawione na konkretne trudności.
Logopedyczne zajęcia terapeutyczne opierają się na bezpośrednim kontakcie z dzieckiem. Logopeda jest w stanie dostosować ćwiczenia do aktualnych umiejętności i postępów dziecka oraz dostosować podejście w zależności od reakcji i potrzeb. Bajeczki są statyczne i niezindywidualizowane, co bez wątpienia jest mniej skuteczne w terapii.
Podczas terapii logopedycznej interakcja między dzieckiem a logopedą jest niezwykle istotna. Logopeda nie tylko pracuje z dzieckiem i uczy go prawidłowej wymowy. To oddziaływanie całościowe, które obejmuje rozwój dziecka na różnych jego płaszczyznach (także płaszczyźnie emocjonalnej). Specjalista pomaga podopiecznemu w budowaniu pewności siebie i motywacji. Dziecko może liczyć na natychmiastową reakcje i wsparcie logopedy, co jest trudne do osiągnięcia za pomocą bajek w TV i na YouTube.
Logopedzi są wykwalifikowanymi specjalistami, którzy posiadają odpowiednią wiedzę i doświadczenie w pracy z dziećmi z trudnościami w mowie. Ich umiejętności obejmują rozpoznawanie indywidualnych problemów, tworzenie spersonalizowanych planów terapeutycznych oraz śledzenie postępów. Emitowane bajki w TV nie mają tej specjalistycznej wiedzy.
Trudności w mowie i stopień nasilenia mogą być różnorodne, podobnie jak przyczyny, z których wynikają owe problemy . Terapeuci logopedzi są w stanie wychwycić, zdiagnozować, a następnie skoncentrować się na właściwych trudnościach, z którymi boryka się dziecko. dzięki temu możliwe jest skoncentrowanie terapii na problemie. Bajki nie uwzględniają tej różnorodności.
Podsumowując, chociaż istnieją różne dostępne treści dźwiękowe i obrazowe, które mogą być wykorzystywane w celach edukacyjnych, to logopedyczne bajki dla małych dzieci jako specjalistyczne narzędzia terapeutyczne nie istnieją. Terapia logopedyczna jest procesem kompleksowym i indywidualnym. Terapia wymaga zaangażowania doświadczonego logopedy, który dostosowuje podejście do konkretnych potrzeb każdego dziecka, a oglądanie bajek w TV nie uczy dziecka mówić.
Wnioski z powyższej treści nasuwają się same. Bardzo ważne jest, aby nie krytykować decyzji rodzica, nie oceniać , nie narzucać swoich racji, a uświadamiać. Tym kierowaliśmy się tworząc ten wyczerpujący temat artykuł. Uświadamiajmy się i pogłębiajmy swoją wiedzę nawzajem. Zawsze jest dobry czas na reakcję i wprowadzenie zmian w codzienne życie dziecka i jego nawyki. Nie zapominajmy przy tym o sobie. Bądźmy wzorem dla najmłodszych. Zmiany zacznijmy od siebie 🙂
Autor:
Sylwia Wójcik
Anna Frzyowicz-Kotarba